Trudno jednoznacznie odpowiedzieć czym są zaburzenia psychiczne, jedno jest pewne, to zauważalne odbieganie od tak zwanej normy. Czyli irracjonalne zachowania, mogące nie być tymi, które są dopasowane zazwyczaj do sytuacji.
Jednak rodzajów tego typu schorzeń jest dość dużo. Niektóre z nich stanowią rodzaj chorób przewlekłych, inne są zupełnie niewyleczalne. A jeszcze inne, mogą być spowodowane jednorazowymi wydarzeniami i związane z traumą po ich przeżyciu.
Są też takie zaburzenia psychiczne które mogą wynikać z zupełnie innego powodu, niż choroby związane z mózgiem, czy umysłem. Bywa, że osoba jest zupełnie zdrowa i nie ma tego rodzaju zaburzeń, jednak jej ciało wykonuje pewnego rodzaju tiki nerwowe. Wówczas może być za taką osobę uznawana, a dopiero po bliższym poznaniu i zrozumieniu, że to tylko zaburzenia, tak zwanej „motoryki” mają tu miejsce. Odbieganie od normy, często wiąże się z nadmiernym analizowaniem bieżącej sytuacji. To takie nadmierne rozważania o życiu, zamiast życie chwilą obecną.
Normą nie musi być wysokiej klasy umysł, czy naukowiec z wieloma fakultetami, raczej opiera się normę o takie rodzaje zachowań, jakie dotyczą konkretnej jednostki. A także grupy osób, które taką osobę otaczają. Niektóre zachowania, którejś z nich mogą stać się przyczyną powstawania zaburzeń. Ale bywa i tak, że powstają one w wyniku działań czynników zewnętrznych, albo wielu, różnych czynników, a nie jednego, konkretnego.
Zaburzenia Psychiczne – stan jednorazowy czy cykliczny?
Zaburzenia tego rodzaju mogą mieć charakter jednorazowy, ale bywają także nawracające. Wówczas zjawisko ich nawrotów, można nazwać tak zwaną reemisją. Zaburzenia psychiczne łatwo rozpoznać mając na uwadze to, że niosą za sobą silne cierpienie, dla osób których dotykają. Tak samo, jak dla ich rodziny i innych bliskich osób. Bywa, że są one często związane z nałogami, takimi jak nadmierne spożywanie alkoholu. A obniżona po jego nadmiarze kultura osobista i inne nienaturalne zachowania, także mogą powodować dodatkowe skutki w postaci zaburzeń psychicznych nie tylko samego alkoholika. Ale także i przede wszystkim osób, które z nim są w jakiś sposób związane.